sobota, 5 marca 2011

energetyczne kolory....



Witam,



Dzisiaj był dzień "Rodzinny" jak wszystkie ostatnie weekendy. W takim czasie robimy na co mamy ochotę będąc obok siebie. Córeczka ogladała swój ulubiony film (w słuchawkach), chłopcy układali klocki  ja zasiadłam do robótek ręcznych.....w międzyczasie wpadła do mnie koleżanka w grupie raźniej. Wyciągnełam swoje skarby a mam ich już wystarczająco dużo (kolekcjonuję cały rok) żeby swobodnie szyć, kleić, wycinać i przypinać i nie musieć po każdą tasiemkę biegać do sklepu. Koleżanka zrobiła sobie kilka broszek ja dawno planowany wianuszek, kolorystycznie inspiracja dzięki Art Piaskownicy.....przy okazji powstała spinka dla córeczki i broszka dla mnie....bardzo proszę poniżej efekt..niestety nie jestem zadowolona z jakości zdjęcia...może zrobię jutro przy świetle dziennym...







2 komentarze: