piątek, 25 marca 2011

cd robótek z szalika....

Resztkami szalika gospodaruję już z większą roztropnością, jednym słowem oszczędzam "materiał", jest unikatowy jeden egzemplarz...muszę jeszcze zrobić 3 broszki dla koleżanek...zobaczcie co jeszcze udało mi się wydziergać...

broszka i spinki dla mojej córeczki, dla ożywienia musztardowej kamizelki...





po zniszczeniu jeszcze jednego szlika powstał "mocherowy" wianek na drzwi, ale nie mam odwagi go wywiesić na wejściowe...chociaż może zaryzykuję

1 komentarz:

  1. Fantastyczne to drugie życie szalika;-)
    A wianek wielkiej urody.
    Wieszaj na drzwi i tyle!
    A potem napisz co z tego wynikło;-)))))
    Buziaki wiosenne ślę.

    OdpowiedzUsuń