migawki z ostatniego tygodnia
powstał żołędziowy wianek....
kupiłam ostatnią "szarą dynię" ....
byłam na giełdzie kwiatowej...piękne chryzantemy...
wypoczywałam jeszcze na leżaku...
znalazłam super skrzynkę do swojej kolekcji...
dostałam piękne kwiaty....
moje "domostwo" wygląda bardzo jesiennie...
byli wspaniali goście...
wszystklie dynie zakupione na ulicy Baletowej w Warszawie ( przy torach),
super ludzie, piękne dynie, miłą atmosfera....można zobaczyć jak się wycina...
Piękna ta jesień w tym roku.
OdpowiedzUsuńŻołędzie to fajny element dekoracyjny.
OdpowiedzUsuńFantastyczny wianek
OdpowiedzUsuńCudny! a ile klejenia. Paluchy pewnie nie raz poparzone. Kiedyś robiłam wianek też czysty z samych żołędzi - ile się przy nim na przeklinałam....
OdpowiedzUsuń