niedziela, 30 października 2011

1 Listopad...

Odkąd pamiętam sama z Mamą robiłam dekoracje na groby, kiedyś było to bardzo pracochłonne....teraz są różne udogodnienia, gąbki do układania kwiatów, wianki ze świeżych gałązek, piękne wstążki, cudne chryzantemy i wiele innych...Wczoraj w asyście Córeczki zrobiłam kilka wiązanek,może nie są mistrzostwem świata, ale samodzielnie wykonane co w czasie "ery braku czasu" uważam, że jest bardzo ważne dla naszych bliskich...





2 komentarze:

  1. Bardzo mi się podobają, zwłaszcza ich naturalność. A o to dzisiaj w wieńcach kupowanych pod cmentarzem trudno.

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne , te z liśćmi szczególnie mnie zauroczyły, ja też robię sama wiązanki na grób rodziców, wkładam w to całe swoje serce i pamięć
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń