sobota, 12 stycznia 2013

Poduszka do kompletu...na szaro....


Niestety robię ostatnio rzeczy pracochłonne...wianek chwila i powstaje, broszka trochę dłużej. Po projekcie pled czas na dodatki, zrobiona w ostatnim tygodniu poduszka...w międzyczasie. Rano przed wyjściem do pracy dwa rzędy...wieczorem przy dobrym filnie kilka centymerów i jest...Teraz robię drugą o takich samych wymiarach, ale innym ściegiem, będzie gotowa w przyszłym tygodniu..





6 komentarzy:

  1. Uwielbiam szarości - pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za wizytę i komentarz dzięki, któremu tu trafiłam:)
    piękny szary pledzik - gratuluję,
    miłego tygodnia życzę, będę tu zaglądała :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka wisienka na torcie! Super ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow!!! Ale rowniuski scieg, myslalm ze to zrecyklingowany sweter, albo maszynowe dzielo. Nie no rewelacyjne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję za komplement, ostatnio druty to jest mój psychoterapeuta....w weekend będzie następna..

    OdpowiedzUsuń
  6. SUPER!
    MOC SE MI LÍBÍ.
    HEZKÝ DEN.
    BOHDA

    OdpowiedzUsuń