piątek, 13 września 2013

Prawdziwki....


wczoraj po pracy wybrałam się z córeczką na objazd naszych miejsc, ubiegła nas inna para mama z córką, ale i dla nas coś zostało...kilka prawdziwków...i tak po kilka i będzie zapasik na zimę....



2 komentarze:

  1. Mniam, aż ślinka cieknie;-) I chęć natychmiastowego wybrania się do lasu człowieka nachodzi;-)
    Pozdrowienia i udanego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie dziewczyny! my cieszymy się maślakami z ogródka :)

    OdpowiedzUsuń