Upolowałam w SH super pasek lniany wyszywany perłowymi guziczkami i koralikami.Odzyskanie "surowca" pozostawiłam córeczce...dzielnie obcinała ...zajęcie na dwa popołudnia, jeszcze posegregowanie w małe słoiczki i gotowe...podziwiam jej skupienie, dokładność i cierpliwość.....
Porządna robota ;) Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuń