niedziela, 18 grudnia 2011

Wianki...

wczoraj miałam przyjemniość zrobić kilka wianków...moja ulubiona forma...niektóre z nich będą prezentami, mam nadzieję, że sprawią radość obdarowanym...powstały też pierniczki (trzecia porcja w ostatnim miesiacu, dzisiaj będą przyozdabiane),
 dekoracja na żyrandol dawniej zwanachyba podłaziczką...znalazły miejsce na niej piękne anioły od pewnej zdolnej kobietki i już pięknie pachnie w domu....Świętami..
















dekoracja...





serduszko.....



                                                                     świąteczne ubranie zegara...


zapas pierniczków..



4 komentarze:

  1. Cudne te Twoje dzieła! A wianek nad zegarem - szałowy pomysł ;D Życzę, by pierniczki były zjedzone w odpowiednim czasie ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Anula
    Ula Ty to jesteś genialna;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam okazje widzieć te cudeńka na własne oczy.Jestem zachwycona zdolnościami Ulki.

    OdpowiedzUsuń