sobota, 19 lutego 2011

była sobie bluzeczka...

Dzisiaj postanowiłam zrobić porządek w szafie córeczki i kilka rzeczy wyrzucić lub przekazać dalej. Jedna z jej ulubionych koszulek miała bardzo ładne guziczki, więc pieczołowicie je Miśka odcinała...frapująca praca...
Koszulka miała być wyrzucona, ale proszę zobaczyć do czego się jeszcze przydała. Zainspirowała mnie ArtPiaskownica



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz