niedziela, 25 listopada 2012

Wianek adwentowy...pierwszy....

spontaniczny zrobiony w ostatniej chwili z tego co było w domu, jeszcze niestety nie robiłam tegorocznych zakupów.....obdarowana osoba była bardzo zadowolona...




przedświąteczne ćwiczenia przed pieczeniem pierników, kruche ciasteczka, wypróbowane nowe foremki tegoroczny zakup...



5 komentarzy:

  1. Wieniec piękny czekam na kolejne ;-) Przy okazji przypomniałaś mi że to już czas! Foremka też piękna, nie spotkałam takiej. Ostatnio sprawdzałam zapas miodu na pierniczki ;D ... Oj! Będzie się działo :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam na mojego bloga po wyróżnienie:)Pozdrawiam serdecznie, E.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię zaglądać na Twoją stronkę, czekam kiedy pokażesz nowe wianki - milo i ciepło tu u Ciebie. Piękny wieniec adwentowy, takie naturalne najbardziej mi się podobają. Gdzie udało i się kupić śnieżynkową foremkę do pierniczków. Co prawda wczoraj upiekłam już swoje , ale z taką foremką z pewnością zrobiłabym jeszcze jedną porcję. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Foremka zakupiona latem na pchlim targu w Szwajcarii. Chciałam kupic tylko ja, ale Pani sprzedawała tylko komplet całą reklamówkę. Tak stałam się posiadaczką jeszcze 30 ciekawych za całe 30 PLN. Interes zycia. Wczoraj zrobiłam tą foremką z ciasta solnego...i pomalowałam korektorem...zobaczymy co wyjdzie...
    Podobne foremki można kupic na tortowni.pl lub skladrzeczy.pl...tam widzialam..

    OdpowiedzUsuń
  5. Wieeeelkie dzięki . Czekam na możliwość odwdzięczenia :D:D:D Zapożyczam zdjęcie - jak znajdę ;-)

    OdpowiedzUsuń