Green canoe ogłosiła wielkie dyniowanie...stąd sesja mojej szarej dyni ( zdjęcia nie pokazują jej prawdziwego koloru)...jest przecudna, zakupiłam ją od rolnika z okolicy, jutro się wybiorę po drugą z aparatem fotograficznym...pieknie się prezentuje wewnątrz jak i w ogrodzie...jest nietuzinkowa...teraz przeczytaam, że akcja trwała tylko do 15 października, ale to nic...ta dynia dzisiaj wieczorem zmieniła właściciela, koleżanka zadowolona...
na moich ogrodowych półkach..
na stole...
kącik podlewania..
stolik w domu...
Jest niesamowicie piękna!!! Gdyby nie to, że pewnie waży parę kilogramów, to poprosiła bym Cię, żebyś mi taką kupiła :D
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cudeńko!!!
Pozdrawiam cieplutko!
Piekna ta dynia:) Istne cudeńko:) A u Asi chyba trzeba wysłać swoje zdjęcie z dynią, a nie jej samej..przynajmniej ja tak zrozumiałam:)
OdpowiedzUsuńJeszcze takiej nie widziałam, a jest po prostu śliczna. Dekoracje rewelacja! Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńUrzekająca jest ta dynia, pierwszy raz widzę taką na oczy:)
OdpowiedzUsuńWow, jaki cudny kolor! Rzeczywiście, niespotykany okaz. Pięknie sie komponuje zwłaszcza z wrzosami.
OdpowiedzUsuńSwietne zdjecia - super aranzacje;)
OdpowiedzUsuń