teraz i tylko w tym okresie robienie, jedzenie i ozdabianie pierników sprawia najwięcej radości....wszystkim...to jest nasza czwarta porcja (każda z 1 kg maki), pierwsza się nie udała bo wyrosła nie zachowując kształtów, drugą ozdabialismy z przyjaciółmi, trzecia została rozdana i oto czwarte podejście, też częśc powędruje w świat...
Jak miło i sympatycznie i świątecznie nagle się zrobiło
OdpowiedzUsuńDzięki za pierniczki :))
Wesołych Świąt!!
JK
Uleńko,
OdpowiedzUsuńTwój jeden mały pierniczek sprawił, że cały mój pokój pachnie świętami. Aż Wam zazdroszczę tego, co macie w domu :))
Iza