wtorek, 20 grudnia 2011

Czas piernika...

teraz i tylko w tym okresie robienie, jedzenie i ozdabianie pierników sprawia najwięcej radości....wszystkim...to jest nasza czwarta porcja (każda z 1 kg maki), pierwsza się nie udała bo wyrosła nie zachowując kształtów, drugą ozdabialismy z przyjaciółmi, trzecia została rozdana i oto czwarte podejście, też częśc powędruje w świat...














2 komentarze:

  1. Jak miło i sympatycznie i świątecznie nagle się zrobiło
    Dzięki za pierniczki :))
    Wesołych Świąt!!
    JK

    OdpowiedzUsuń
  2. Uleńko,
    Twój jeden mały pierniczek sprawił, że cały mój pokój pachnie świętami. Aż Wam zazdroszczę tego, co macie w domu :))
    Iza

    OdpowiedzUsuń