wtorek, 1 listopada 2011

Wtorkowy poranek...

dzisiejszy ranek w naszym domku był twórczy, powstał wianek na drzwi, na stół, który otrzymał tymczasowe oświetlenie zbraku świeczek..i powstały "podsufitowe duchy" co prawda o jeden dzień póżniej...ale ...pięknie się poruszają przy ruchu powietrza..








3 komentarze: