poniedziałek, 26 września 2011

Wspólna praca...

W piatek wieczorem z Córeczką ozdobiłyśmy wspólnie stary wiklinowy wianek, który znalazł miejsce na kuchennym oknie...oczywiście były żołędzie i fioletowy papier z odzysku...Misia dzielnie pracowała...oto rezultaty.....może nie jest doskonały, ale następne będą lepsze...









Na koniec skończyłyśmy dawno zaczęte spinki z filcu...już zostały zaprezentowane na włosach...wszyscy byli zadowoleni...





na koniec wieczoru powstał jeszcze jeden wianek z hortensją na prezent....mam nadzieję, że się podobał...



niestety fioletowy papier się skończył.......

1 komentarz:

  1. Twoje wieńce są przepiękne, takie oryginalne. aż by chciało się mieć taki w domu :)

    OdpowiedzUsuń