Dzisiaj rodzinny wieczór uwielbiam je...bez telewizji zajęci rozmową..można się dużo dowiedzieć oj dużo...o sobie, szkole, przedszkolu, kolegach, marzeniach... robiliśmy bombki....podziwiam ich precyzję i cierpliwość...szczególnie jeden model jest popularny...ja zrobiłam kilka z różnych materiałów...w tym roku w naszym domu na choince będą tylko ozdoby samodzielnie wykonane...i nie będzie to choinka modna, bo nawet nie wiemy co w tym roku jest "modne", ale nasza...w przszłym tygodniu upieczemy pierniczki...już są gwiazdki robione na szydełku, anioły i serduszka z masy solnej...
Efekt naszej dzisiejszej pracy...
praca wre...wzorowa współpraca...
dwie wykonane przez dzieci...
z resztek filcu...
czapeczki żołędzi...
dzianina i wełniany kwiatek...
szenile i wełniana gwiazdka...
folia aluminiowa i wstążki...
resztki materiału...
Bombki pomysłowe ! Nigdzie takich jeszcze nie widziałam !!! Aż mi się chce działać ;D A moje pociechy jak zobaczą, to też pewnie nie odpuszczą ;-)
OdpowiedzUsuńBombeczki przecudne!
OdpowiedzUsuńAle jeszcze bardziej podoba mi się fotka małych pracusiów ;} Ciesze się, że macie taki "swój" dzień, bo czas tak szybko leci i nawet się nie obejrzymy a nasze pociechy pójdą na studia =D
Pozdrawiam cieplutko i przesyłam buziaki dla Twoich małych artystów =}
Asiek