zmiana w kolorystyce, tęsknię już za innymi barwami, sobotni obiad na niebiesko..
sobota, 16 lutego 2013
Zmiany w oczekiwaniu na wiosnę...
Hiacynty...jedne kwitną drugie czekają na swoją kolej...uwielbiam takie chwię przed rozkwitnięciem...najbardziej mnie cieszą, poniżej w słoju po pierniczkach...
Etykiety:
atmosfera,
dekoracje,
dom,
wspólnie spędzony czas
sobota, 9 lutego 2013
Nadal szarości - najmniejsza poduszka
Chociaż najmniejsza, ale robiona najdłużej....były inne zajęcia. Jestem zadowolona z efektu, będzie jeszcze siostra bliżniaczka...Czeka mnie jeszcze zmiana guzików w w jednej dużej na czarne...
sobota, 2 lutego 2013
"Wiosna Panie Sierżancie..." na razie na Czterech Wiatrów...
Dzisiaj bardzooo rano wyprawa na giełdę kwiatową....dom odrobinę udekorowany, pachanie wiosną....zakupiłam szare motyle są cudne...przysiadły w sypialni i na szafirkach.
Niestety nie mam żadnych własnoręcznie zrobionych rzeczy, brak czasu...mnie dopadł, ale następna poduszka w drodze...moze się wykluje w przyszłym tygodniu.
Córeczka siedzi w domu (ferie) z Ciocią i żeby się nie nudziły zrobiłąm kruche ciasto i piekły zwierzakowe ciasteczka...pięknie wyglądają w słoju po piernikach...
Hiacynty....
Fiołki...
szafirki..
na razie szare motyle...przysiadły na zasłonie w sypialni...
wiosenne kolory..z czerwienią czas skończyć..
ciasteczka upieczone przez moją córeczkę i Ciocię Zosię...
Niestety nie mam żadnych własnoręcznie zrobionych rzeczy, brak czasu...mnie dopadł, ale następna poduszka w drodze...moze się wykluje w przyszłym tygodniu.
Córeczka siedzi w domu (ferie) z Ciocią i żeby się nie nudziły zrobiłąm kruche ciasto i piekły zwierzakowe ciasteczka...pięknie wyglądają w słoju po piernikach...
Hiacynty....
szafirki..
na razie szare motyle...przysiadły na zasłonie w sypialni...
wiosenne kolory..z czerwienią czas skończyć..
ciasteczka upieczone przez moją córeczkę i Ciocię Zosię...
Subskrybuj:
Posty (Atom)